Było coś dla „ducha” i coś dla ... drugiego człowieka… 20 lutego w żyrardowskim oddziale 7 – 31 HP odbyła się IV edycja Konkursu Ortograficznego i kolejna już akcja honorowego dawstwa krwi …
Celem intelektualnych zmagań było pobudzenie aktywności umysłowej młodzieży, propagowanie zasad poprawnej polszczyzny oraz rozwijanie zainteresowań humanistycznych. Rangę imprezy podniosła obecność dyrektora szkoły i komendanta hufca.
Uczestnicy musieli napisać poprawnie wcale niełatwy test przygotowany przez nauczyciela języka polskiego – Ewę Skibińską. Zawodnicy mieli możliwość sprawdzenia, w jakim stopniu udało im się opanować zasady ortografii i gramatyki. Rywalizacja była wyrównana. Co prawda… wszyscy byli zwycięzcami, bo po prostu spróbowali, ale „najlepszymi spośród równych” znawcami zawiłości poprawnej polszczyzny okazała się Joanna Koślińska wyprzedzając minimalnie Rafała Karpińskiego.
Wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy oraz upominki.
Niejako w przerwie, tuż przed ogłoszeniem wyników konkursu ortograficznego zorganizowana została kolejna, otwarta charytatywna akcja zbiórki krwi, którą wsparli podopieczni miejscowego oddziału grodziskiego hufca 7 – 31 HP, w tym – jak się później okazało - również i laureatka „ortograficznego łamania głowy”.
Uczestnicy, pytani przez młodszych kolegów o wrażenia i emocje związane z podjęciem decyzji o zarejestrowaniu się jako dawca krwi, skromnie mówili o zwykłej potrzebie pomocy drugiemu człowiekowi.
„Kropla życia” jest ciągle potrzebna, a idea niesienia pomocy i aktywne popieranie honorowego krwiodawstwa jest bardzo ważne. Było to więc kolejne udane przedsięwzięcie i kolejny sukces młodych ludzi.
