1 sierpnia, w Jaciążku, uczestnicy z mazowieckich jednostek wychowawczo – opiekuńczych oddali hołd prekursorom wolnej Polski. Młodzi ludzie wzięli udział w przedsięwzięciach upamiętniającym 79. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.
Był bieg, warsztaty historyczne i artystyczne, dźwięk syreny, minuta ciszy, która symbolicznie pozwoliła odejść od problemów życia codziennego i skupić się na pamięci o poległych oraz pieśni, które w tamtych czasach zagrzewały powstańców do boju.
Podczas warsztatów artystycznych młodzi ludzie – niczym niegdyś Jerzy Jarnuszkiewicz, autor pomnika Małego Powstańca, wspólnie zasiedli przy stole, by lepić z gliny figurkę chłopca w zbyt dużym hełmie, wojskowych butach i z karabinem - jeden z najbardziej wzruszających symboli bohaterskiej Warszawy.
Losy i heroizm bohaterów’ 44 przybliżyła uczestnikom nauczycielka historii. Opowieść była tak przejmująca, że młodzież niemal fizycznie poczuła strach i jednoczesną wolę walki ówczesnych warszawiaków.
- Jak wielki musiał być społeczny odzew wezwania do walki, skoro na wieść o wybuchu Powstania w ciągu kilku godzin cała Warszawa była obwieszona biało-czerwonymi flagami, z głośników płynęły dźwięki pieśni patriotycznych, a ulice pokryły się siecią barykad? „Polacy! Walka zbrojna o wyzwolenie stolicy rozpoczęta! Oddziały Armii Krajowej opanowały, łamiąc opór okupanta, większą część stolicy, wyzwalając jednocześnie w duszach Polaków entuzjazm dla walki i ufność w jej powodzenie…” – mówiła prowadząca.
- Mieliśmy także zaszczyt gościć strażaków z OSP Jaciążek oraz OSP Płoniawy Bramura. Podczas godziny W to oni uruchomili syreny, a my minutą ciszy upamiętniliśmy ten dzień – opowiadali uczestnicy.
A później wszyscy ruszyli na leśną trasę. Zorganizowany - dzięki przychylności Nadleśnictwa Parciaki – bieg zgromadził na starcie zawodników, którzy mieli do pokonania dystans 5 kilometrów. Ale to nie wynik liczył się najbardziej, tylko pamięć o bohaterach, którzy oddali swe życie za swoje ukochane miasto i ojczyznę. Każdy uczestnik, który dotarł na metę został uhonorowany przez organizatorów medalem Powstania Warszawskiego oraz Dyplomem udziału.
Wieczorem, w blasku ogniska i przy dźwiękach gitary wszyscy razem mogli zaśpiewać piosenki powstańcze - „Pałacyk Michla” „Sanitariuszka Małgorzatka”, „Marsz Mokotowa” czy wspomnieć „Małą dziewczynkę z AK” ….
- 2 sierpnia nasi podopieczni wyjechali z Jaciążka jakby „odmienieni”. Jeden z uczestników stwierdził, że nasza dzisiejsza wolność naznaczona jest krwią przodków, że powinniśmy ją docenić i szanować. Ta wyjątkowa „lekcja historii” na długo pozostanie w sercach i pamięci młodzieży – komentowali wychowawcy.