W atmosferze pełnej życzliwej radości społeczność 7- 9 HP podzieliła się opłatkiem, a następnie zasiadła do wspólnego świątecznego stołu…Takie podniosłe chwile utrwalają znajomość tradycji i zwyczajów, a także wzmacniają bliskie i serdeczne relacje…
Tegoroczne spotkanie, jak zwykle przebiegło w miłej, rodzinnej atmosferze. Mimo, że „wieczerza” nie składała się z tradycyjnych dwunastu potraw, to białego obrusa, opłatka i różnych „delicji” nie zabrakło ... Odpowiedni klimat spotęgowany przez świąteczną aranżację wnętrza i muzykę z najpiękniejszymi polskimi kolędami, dodały uroku hufcowej uroczystości.
- Był to czas wyjątkowej wspólnoty, refleksji i snucia planów świątecznych. Jak się okazało wielu z nas spędzi ten czas z najbliższymi, a także najstarszymi osobami w rodzinach. Jak zawsze niezawodne są babcie, które potrafią przygotować najlepsze pierogi na świecie. Wszyscy niezmiennie wierzymy w Świętego Mikołaja i w to, że również i tym razem o nas nie zapomni. Mogliśmy opowiedzieć sobie o tym, co jest naszym wymarzonym prezentem i wspólnie pomarzyć o jego otrzymaniu. Jednak wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że najważniejsze jest zdrowie i ludzie, którzy będą obecni przy stole. Bo to my dla siebie możemy być najlepszym prezentem, wsparciem, spełnieniem. Obyśmy jak najczęściej tego doświadczali nie tylko przy okazji Wigilii – opowiadała młodzież.
A cała społeczność praskiego hufca życzy Wszystkim zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt…