Przeciąganie liny to nie tylko doskonały sposób na sprawdzenie siły, ale również na sprawdzenie sprytu, logicznego myślenia oraz umiejętności pracy w grupie...- mówili uczestnicy z Jaciążka, którzy 20 października - przystąpili do szlachetnej rywalizacji.
Być może trudno w to uwierzyć, ale ten nieskomplikowany sport - uważany wcześniej za zabawę - ma wielu zwolenników i „własne” Mistrzostwa Świata, a marzeniem jego sympatyków jest powrót tej dyscypliny na olimpiadę.
- Emocji było co niemiara. Lina była przeciągana przez czteroosobowe, trzyosobowe i dwuosobowe drużyny uczestników. Chętne osoby brały również udział w sparingach 1vs 1. W tym sporcie nie chodzi tylko o to, żeby ciągnąć w swoją stronę. Tu opracować rozmaite zagrywki techniczne oraz efektywną strategię – komentowali wychowawcy z 7 – 2 OSiW.