29 maja w 7 – 2 OSiW odbyło się spotkanie z absolwentem, który ukończył edukację w 1997 roku...
Było moc wzruszeń i ogromne zaskoczenie – Gość był pod wrażeniem nowoczesnej i przyjaznej infrastruktury.
- Wszystko takie inne, o wiele lepsze warunki, niż my mieliśmy – komentował. Teraz to bym się uczył... Ośrodek zmieniony nie do poznania - komentował.
Przy wspólnej kawie była okazja do wspomnień, wymiany doświadczeń i spotkania z młodzieżą.
- Z łezką w oku i sentymentalnym „do zobaczenia!” pożegnaliśmy się z naszym byłym podopiecznym, który obiecał, że wróci do nas jeszcze, gdyż – cyt. „czas tu spędzony, to fragment życia, który miał wpływ na to, kim jestem i jakie mam priorytety” – mówili wychowawcy.
Miła wizyta zbiegła się z odbywającym się na terenie OSiW festynem parafialnym. Atrakcji było co niemiara – dmuchane zamki, wyroby miejscowych gospodyń, m. in.: własnoręczne wypieki czy wata cukrowa...
