Społeczność 7 - 2 OSiW chciała poprzez swoją aktywność uczcić jedną z najważniejszych dat dla ludzkości - Dzień Ziemi…
Oto jak wspominają niekończące się dysputy i rozmowy młodzi ekolodzy z Jaciążka…zatroskani o przyszłość Błękitnej Planety:
- Zaplanowaliśmy wykonanie plakatu na płótnie, malując farbami dłońmi, spacer po lesie, polnymi drogami po okolicy wraz z naszym ośrodkowym pupilem Miśkiem oraz ognisko. Wieczorem zasiedliśmy wspólnie i rozmawialiśmy na temat zwierząt, jako części naszej wspólnoty, a seans filmu „Pokot” zakończył nasz dzień….
- Ten dzień sprawił, że na wiele tematów spojrzeliśmy innym okiem. Zdajemy sobie sprawę, że ludzie nagminnie zapominają o „naszym domu”. Wychowawczynie uzmysłowiły nam, że XXI wiek i idące za nim osiągnięcia cywilizacyjne spowodowały, że ludzkość zbagatelizowała harmonię reguł, którym podlega świat, przyroda i zwierzęta. Już coraz rzadziej chodzimy po ziemi, nawet w parkach, ponieważ drogi są wyłożone kostką, a drzewa nieustannie wycinane. Człowiek poprzez swoją działalność doczekał się w XXI wieku określenia, że jest jedyną żywą istotą śmiecącą, niszczącą środowisko w którym żyje. Sprawia to, że jesteśmy nieco gorsi od innych mieszkańców, tak jak zwierzęta, które nie niszczą…
- Położenie naszego ośrodka w pięknej okolicy, gdzie bez problemu można obcować z przyrodą zachęca nas do regularnych spacerów. Teraz wybierając się wędrówkę postanowiliśmy odświeżyć kontakt ze światem przyrody, niczym małe dzieci. Idąc tropem artysty Jerzego Grotowskiego, twórcy Teatru Laboratorium, próbowaliśmy uczyć się na nowo znaczenia relacji z przyrodą. Las, stawy, łąki, zaorane pola, nierówność terenu, zastana pogoda wzbudzała w nas wrażliwość na zapach, barwy i pozytywną energię. Nie zapominaliśmy przy tym o obejmowaniu drzew, które emanują niesamowitą mocą. A napotkany, wiosenny deszcz podczas ogniska umocnił te doznania…
- Nasze rozmowy toczyły się wokół truizmu, że ludzie są lepsi od zwierząt. Panujące powiedzenia typu „łże jak pies” doskonale o tym świadczą, a powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że w wielu kwestiach zwierzęta są lepsze od ludzi - nietoperze słyszą ultradźwięki, psy mają 5 tys. razy czulszy węch, sowy widzą w nocy, itp. W dodatku kwestia charakteru - lojalności, wdzięczności, spontaniczności, wierności możemy uczyć się tylko od nich, bo jak wiemy, u ludzi bywa z tym różnie…
- Rozmowy i aktywność zaowocowały w nas głębszą refleksją, świadomością, wrażliwością na otaczający świat, który jest na równi wspólnym domem dla człowieka, roślin i zwierząt. Pragniemy również tym artykułem wzbudzić rozważania wszystkich czytających. Ujęcie powyższego tematu pod tym kątem pozwoliła nam filozofia codzienności i twórczość pani filozof, prof. Marii Szyszkowskiej….
Nie ulega wątpliwości, że edukacja ekologiczna młodzieży - z natury wrażliwej na środowisko naturalne, w którym żyje może wpłynąć na dotychczasowe nawyki i przyzwyczajenia dorosłych… Wystarczy „pochylić” się nad refleksyjną głębią przemyśleń młodzieży…
